Przychodzę dzisiaj do Was z ciekawym tematem, mianowicie naturalnym sposobem na przerośnięte blizny. Jesteście posiadaczami takowych? Być może szpecą one Wasze ciało? Może są w miejscu niewidocznym, zakrytym na co dzień przez ubranie, ale Wy wiecie, że one tam są i z przyjemnością byście się ich pozbyli? Przychodzę Wam z pomocą, a ten naturalny sposób może sprawić, że choć blizny nie znikną całkowicie, to jednak staną się mniej dokuczliwe i widoczne.
13:10:00
Bliznowiec po trądziku - objawy, przyczyny, leczenie
Bliznowiec, inaczej keloid, to tak zwana przerośnięta blizna. Może on pojawiać się w każdym dowolnym miejscu ciała, gdzie występuje trądzik. Jednak najczęściej można go znaleźć na plecach, ramionach i klatce piersiowej. Tak, tak! Tam również można mieć trądzik! Nie tylko na twarzy. Faktem jest, że bliznowce powstają nie tylko w miejscach nieleczonego trądziku. Mogą one również pojawić się po oparzeniu lub też innym mechanicznym uszkodzeniu skóry. Zawsze wyglądają one tak samo mało estetycznie, tak samo źle i brzydko. Sprawdźmy, jak im zapobiegać i jak je leczyć, by nie szpeciły ciała.
18:52:00
Trądzik młodzieńczy - leczenie bez blizn
Trądzik młodzieńczy to zmora
nastolatków. Niestety młodość rządzi się swoimi prawami. Okresu
dojrzewania nie da się ominąć, nie da się przespać, wykluczyć z życia.
Jednak można sobie pomóc i zminimalizować wykwity skórne. Zaskórniki,
pryszcze, gule, krosty - to wszystko cię raczej nie ominie, ale stosując
się do naszych porad możesz zminimalizować ich powstawanie i pozbyć się
ich szybciej niż inni.
14:17:00
Trzy najbardziej powszechne zabiegi na blizny
Skóra jest organem naszego ciała, który nie ma szwów i jest bardzo delikatny. W swojej prostocie jest jednolita, gładka, miejscami cieńsza, miejscami owłosiona. Jednak pełni ona bardzo ważną rolę i przynajmniej na początku naszego życia jest ona nieskazitelna. Skórę można porównać do materiału, delikatnego jedwabiu, przyjemnego w dotyku. Nawet niewielka skaza na tym materiale sprawia, że nie zachwyca on już tak bardzo, posiadając defekt często staje się powodem kompleksów. Tak samo jest z naszą skórą - blizny sprawiają, że skóra traci swoje właściwości w miejscu ich powstania. Blizny szpecą nas, dlatego dziś opowiem wam, jakie są trzy najbardziej powszechne sposoby na pozbycie się ich.
22:14:00
Domowa pasta na blizny - magiczna mikstura z popularnego bloga
W poszukiwaniu najlepszej domowej pasty na blizny znalazłam bloga zagranicznego, który cieszy się ogromną popularnością. Pomyślałam, że wypróbuję tą pastę na bliźnie, którą mam na kolanie. Nie ukrywam, że nie mam zaufania do takich domowych past, których przepisy znajduję na nieznanych mi stronach, więc bałam się ją wypróbować na twarzy. Jednak zdziwiłam się, bo ta pasta, chociaż niby taka prosta w przygotowaniu, wydaje się, że działa. Bez jakiegoś efektu wow, ale fajna mam po niej skórze.
Jak stosuję domową pastę na blizny?
Najpierw przemywam skórę, później robię peeling, następnie nakładam pastę na skórę, po zmyciu pasty na wilgotna skórę nakładam jeszcze kolagen silver. Nie wiem czy skuteczność tej pasty byłaby taka duża gdyby nie ten kolagen, ale z efektu końcowego jestem zadowolona, a to się przecież najbardziej liczy :)
A teraz podam wam dokładny przepis na domową pastę na blizny.
Domowa pasta na blizny - magiczna mikstura z popularnego bloga
Składniki:
1 łyżka płynnego miodu
1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z cytryny
1 łyżka świeżej mielonej gałki muszkatołowej
1 łyżka sproszkowanego cynamonu
W średniej wielkości misce wymieszaj wszystkie składniki, aż utworzą grubą pastę.
Dodaj więcej soku z cytryny, jeśli mieszanka jest zbyt gęsta.
Zastosuj na blizny i pozostaw na 20 minut.
Spłucz i osusz.
Na koniec skórę wysmaruj lekkim kremem nawilżającym. U mnie kolagen.
Źródło: https://styletips101.com |
Wskazówki do zastosowania:
Zacznij od umycia twarzy łagodnym żelem.
Pastę stosuj na blizny, ale upewniaj się, że nie jest zbyt gruba.
Pozostawić na 20 minut i spłukać.
Używaj pasty 2-3 razy w tygodniu, aż blizny zaczną blaknąć (około tygodnia).
To, co jest niesamowite w tym przepisie na usuwanie blizn, to to, że działa na DOWOLNEGO rodzaju blizny, nie tylko po trądziku czy ciąży.
Źródło artykułu: https://styletips101.com
15:04:00
Jak skutecznie usunąć blizny i zadrapania z nóg?
Witajcie
Dziś chciałabym wam podać 5 skutecznych domowych sposobów na blizny i zadrapania. W lecie takie rzeczy zdarzają się dosyć często prawda? Chodzimy ciągle z odsłoniętymi nogami i nie sposób się ochronić przed tego typu "wypadkami". Ja ostatnio często spaceruje po lesie i po każdym takim spacerze podczas wieczornej kąpieli znajduję na łydkach zadrapania lub rany.
Co prawda dzieckiem nie jestem, ale nie umiem ochronić skóry przed zadrapaniami. No cóż - lubię po prostu chodzić przez całe lato z odsłoniętymi nogami ;)
Jak skutecznie usunąć blizny i zadrapania z nóg?
Witamina E
Jest bardzo skuteczna przyjmowana zarówno doustnie jak i zewnętrznie. Witaminę E, ja kupuję w kapsułkach w postaci olejku. Łykam ją codziennie w okresie letnim, a gdy na skórze pojawi się zadrapanie lub rana rozcinam kapsułkę i smaruję skórę olejkiem. Ciekawostka jest to, że gdy przyjmuję witaminę E regularnie bardzo poprawia mi się skóra i włosy. Witamina E ma bardzo korzystny wpływ na cały organizm. Czytałam kiedyś, że wpływa korzystnie na serce.
Ogórek
Ogórek to chyba najstarszy możliwy sposób na piękną cerę. Pamiętacie w czasach gdy nasze matki, babki były młode nie było tak łatwo dostępnych kosmetyków. Wtedy to z pomocą przychodził ogórek :) Był doskonała maseczką na twarz, na sińce pod oczami, na rany..
Cebula
Cebula ma warstwy, a między warstwami znajduje się taka cieniutka błonka. Tą błonkę w dawnych czasach używano jak plaster - nakładano ją na skórę. Ja czasami też tak robię, ale przyznam, że o wiele skuteczniejszym sposobem jest rozdrobienie cebuli w blenderze i nakładanie papki na skórę. Bardzo skuteczne! Pomaga także w walce z rozstępami :)
Ja do tej pory kupowałam tylko do smażenia. Potem przeczytałam gdzieś, że można ten olej stosować także na skórę. Smarowałam więc nim skórę i faktycznie bardzo dobrze nawilżał i dzięki niemu chyba szybciej goiły mi się rany. Można kupować olej kokosowy spożywczy i stosować go zewnętrznie, albo kupić olej kokosowy kosmetyczny. Polecam bo jest niedrogi i będzie się przydawał codziennie. Można nim smarować włosy zamiast odżywki, twarz - zamiast kremu..
Jeśli kolagen to tylko ten naturalny. Wszystkie rani na skórze, blizny, rozstępy, zadrapania, sińce, zaczerwienienia powstają z ubytku kolagenu naturalnego, który znajduje się w naszej skórze. Oczywiście to nie jest główna przyczyna tych niedoskonałości, ale mówi się, że jeśli się chce wyleczyć ranę na skórze to trzeba dostarczyć organizmowi kolagenu, a ten już "zrobi swoje".
Kolagen tani nie jest, ale za to bardzo skuteczny i wydajny. Zachęcam do przeczytania i obejrzenia zdjęć na ten temat więcej TUTAJ.
08:28:00
Olejki na blizny - warto wypróbować przynajmniej niektóre z nich
Olejki na blizny pomagają bardzo. Są źródłem witamin, głębokiego nawilżają, a jeśli masujemy niemi skórę regularnie - mogą się nawet przyczynić do wybielenia czy zniknięcia niektórych blizn (przynajmniej tych świeżych).
Najskuteczniejszym sposobem zapobiegania bliznom jest prawidłowe leczenie świeżych ran. Tego się trzymaj i dbaj o świeżą bliznę! Jeśli będziesz czekać aż się zasklepi - zostanie w Tobą na zawsze!
Olejki na blizny, które warto wypróbować
Olejek z nasion marchwi
Olejek z nasion marchwi jest jednym z najlepszych olejków do zwalczania zmarszczek, ale doskonale radzi sobie też z bliznami. Jest równie popularny jako przeciwutleniacz, regenerator skóry i tonik do skóry.
Olejek lawendowy
Olejek lawendowy to wszechstronny środek na wiele dolegliwości. Ma właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybiczne, dzięki czemu może sprzyjać gojeniu się ran, tworzeniu zdrowych komórek skóry oraz pomagać w trądziku, zmarszczkach, łuszczycy i innych stanach zapalnych.
Olejek z rozmarynu
Olejek z rozmarynu ma właściwości antybakteryjne i antyseptyczne i może w ten sposób pomóc w różnych stanach skóry, takich jak egzema, zapalenie skóry, trądzik. Może również wybielać skórę, wyeliminować suchość i nadać jej równomierny blask, zmniejszając widoczność blizn.
Olej z drzewa sandałowego
Olejek z drzewa sandałowego stymuluje komórki receptorów węchowych w skórze, które przyspieszają proliferację komórek i gojenie się ran. Proliferacja komórek jest dokładnie tym, czego potrzebujesz, aby stare komórki skóry zostały zastąpione nowymi.
Olej Neroli
Olejek neroli pomaga budować nowe komórki skóry, utrzymuje skórę elastyczną, rozjaśnia blizny, zmniejsza rozstępy i leczy podskórne naczynia krwionośne. Jest to również jeden z najlepszych olejków eterycznych na trądzik.
Olejek mandarynkowy (olejek mandarynkowy)
Olejek mandarynkowy jest bardzo skuteczny ze względu na zawartą w nim witaminę C lub kwas askorbinowy. Promuje tworzenie nowych komórek skóry i jest silnym przeciwutleniaczem, który zapobiega uszkodzeniom skóry, co pomaga utrzymać pod kontrolą blizny.
Olejek cytrynowy
Olejek cytrynowy zawiera witaminę C i jest również dobry dla blizn potrądzikowych. Ma właściwości antybakteryjne, a także zapobiega powstawaniu nowych blizn na skórze.
Olejek z drzewa herbacianego
Olejek z drzewa herbacianego znajduje się w wielu produktach do pielęgnacji skóry, ponieważ ma wiele istotnych właściwości, które są dobre dla Twojej skóry. Bardzo dobrze radzi sobie z suchą skórą, łuszczycą i egzemą. Jest to również jedną z najlepszych domowych metod leczenia blizn w sposób naturalny.
Olej z rumianku
Rumianek jest popularny w kosmetyce, ponieważ redukuje blizny i inne ślady na skórze. Olejek rumiankowy leczy rany, skaleczenia i siniaki oraz pomaga zapobiegać zakażeniu.
Olej Tamanu
Olejek Tamanu jest wyciskany z orzecha drzewa Tamanu i jest uważany za najlepszy leczniczy olej dla skóry. Pomaga w gojeniu się ran i redukuje blizny i rozstępy.
Olej z nagietka
Olejek z nagietka jest szeroko stosowany do pielęgnacji skóry jako zabieg leczniczy dla wielu chorób skóry. Ma świetne właściwości przeciwzapalne i gojące, dzięki czemu jest użyteczny w leczeniu ran, trądziku, egzemy i innych chorób skóry.
Olej macadamia
Olej macadamia nawilża, regeneruje i uelastycznia skórę. Może być stosowany nie tylko w leczeniu blizn, ale doskonale sprawdzi się jako odżywka na zniszczone włosy czy olejek regeneracyjny do paznokci.
Olejek z avocado
Olejek z avocado ma tak wiele witamin i składników mineralnych, że w połączeniu z olejkiem sojowym leczy choroby stawów. Ma bardzo silne moc wnikania w głąb skóry i regenerowania jej od najgłębszych warstw.
Źródło: http://grandhealthtips.me
23:10:00
Domowe sposoby na blizny potrądzikowe
5 prostych sposobów, aby usunąć blizny potrądzikowe naturalnie....
Sposoby na blizny potrądzikowe
Sposoby na blizny potrądzikowe - Białko jaja kurzego
Białko jaja kurzego - ma właściwości lecznicze, ale mało kto o tym wie i z tego dobrodziejstwa korzysta.
Ubij 3 białka jaj nakładaj na całą twarz włącznie z szyją. Nakładaj nawet na te miejsca, które nie są uszkodzone. Na pewno ci to nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie. Zrób to 2-3 razy w tygodniu.
Sposoby na blizny potrądzikowe - Soda oczyszczona
Soda oczyszczona jest gruba ale nie groźna, jej małe cząstki są gładkie i nie uszkodzą skóry. A jeśli stosować będziemy delikatnie to złuszczymy wierzchnią warstwę martwych komórek skóry, skóra może stać się lekko zaczerwieniona. Zmieszaj małą ilość sody z wodą, aby powstała pasta. Bardzo delikatnie masuj sodą skórę np. twarz i pozostaw pastę na około jedną minutę na twarzy. Pamiętaj, aby zawsze po zabiegu nawilżać skórę, ja osobiście wykonuje mały masaż twarzy, a potem nakładam kilka kropli olejku arganowego i działa bardzo dobrze. Powtórz to 2-3 razy w tygodniu.
Sposoby na blizny potrądzikowe - Cytrynowy sok
Sposoby na blizny potrądzikowe - Cytrynowy sok
Sok cytrynowy zawiera kwas cytrynowy, kwas mlekowy, a także kwas glikolowy, jest jednym z najczęściej spotykanych hydroksykwasów alfa lub AHAS. AHA są bardzo dobrze znane ze swojego użytkowania w kosmetyce. Wiele produktów do pielęgnacji skóry, w tym anty-aging kremów i peelingów chemicznych, mają AHA jako główny składnik. Miejscowe stosowanie kwasów AHA zwiększają produkcję kolagenu oraz zwiększą grubość skóry. Wszystko to równa się więc z uzdrowieniem skóry z bliznami potrądzikowymi. Dodatkowo, sok z cytryny, ze względu na jego naturalnie kwaśną treść, to potężny środek dezynfekujący, który pomaga w niszczeniu bakterii powodujących powstawanie trądziku i to jest produkt naturalnie złuszczający który usuwa martwe komórki skórki i ułatwia tworzenie nowej zdrowej skóry. Ponadto, pomaga w rozjaśnianiu nawet o jeden odcień skóry co pomaga w przeciwdziałaniu skutkom hiper-pigmentacji.
Co do soku z cytryny: Upewnij się, że Twoja skóra jest czysta, umyj ją łagodnym środkiem czyszczącym dla skóry trądzikowej. Następnie weź miseczkę i wyciśnij pół cytryny. Weź wacik i nawilż go z sokiem. Stosuj sok na obszarach dotkniętych bliznami, ale nie przesadzaj. Powtórz to 2-3 razy w tygodniu. Pamiętaj, jeśli masz wrażliwą skórę, sok może wywoływać pieczenie, ale prawdopodobnie zdarzy się to tylko za pierwszym razem. Jeśli pieczeniu towarzyszy znaczne zaczerwienienie wtedy przestań wykonywać zabieg! Być może Twoja skóra jest zbyt wrażliwa!
Sposoby na blizny potrądzikowe - Aloe Vera
Sok z aloesu, jest to fantastyczny sposób, aby usunąć blizny potrądzikowe. Nie tylko łagodzi stan zapalny skóry, ale również wzmacnia system odpornościowy i regeneruje uszkodzone tkanki. Jego łagodny skład zapewnia wyregulowanie pojawiania się nowych bruzd trądzikowych. Użycie soku z aloesu powoduje, że mamy bardziej miękką skórę, zmniejsza się obrzęk, a tym samym zmniejszają się blizny potrądzikowe, które z czasem znikną. Wiele osób w branży kosmetycznej uznają aloes jako cud. Wyciąg z aloesu można napotkać w wielu produktach do pielęgnacji skóry. Chore miejsce przesmarować sokiem z aloesu przynajmniej raz dziennie.
Sposoby na blizny potrądzikowe - Oliwa z oliwek
Oliwa z oliwek - jest w niej mnóstwo żelaza i witaminy A, D, E, C, B1 i B2. Witamina E jest coraz częściej postrzegana jako ważny pomocnik w walkce z procesem starzenia. Oliwa z oliwek jest bogata w przeciwutleniacze i jest to także dobry środek przeciwzapalny pomaga zapobiec trądzikowi i skutecznie usuwa blizny potrądzikowe. Ponieważ oliwa z oliwek nie zatyka porów, skutecznie rozpuszcza brud i olej uwięziony w naszych już zatkanych porów, jest bardzo dobry w leczeniu blizny potrądzikowych jak i w samym trądziku. Przed pójściem spać za pomocą oliwy wykonać delikatnie masaż skóry twarzy, koncentrując się na punktach zapalnych. Kontynuuj masaż przez kilka minut, aż poczujesz, że Twoje pory są całkowicie nasycone. Rozłóż ciepły ręcznik na twarzy, albo wykonaj parówkę (wrzątek wlewamy do miski, schylamy głowę nad miskę zakładamy ręcznik na głowę i tak spędzamy od 15 minut do 30 min.). Delikatnie zetrzyj nadmiar oliwy. Powtórz tą czynność 1-2 razy w tygodniu.
Źródło: torebunia.pl
16:20:00
Domowe sposoby na blizny - pasta 4-składnikowa
Domowe sposoby na blizny to proste triki, które możesz zrobić samodzielnie w domu by rozjaśnić bliznę to oprzeniu, trądziku, chorobie... Takie domowe sposoby nie sprawią, że blizna zniknie, ale na pewno będzie jaśniejsza i mnie widoczna.
Ten przepis znalazłam na stronie: https://styletips101.com
Wypróbowałam i potwierdzam - ta 4-składnikowa pasta może pomóc rozjaśnić bliznę każdego rodzaju. A co pomoże ją zaleczyć? Moim zdaniem kolagen. Ja robiłam to tak:
myłam skórę
nakładałam pastę na skórę
robiłam masaż tą pastą
potem zostawiałam ją jeszcze na kilka minut, aby mogła zadziałać
zmywałam wacikiem pastę
Po kilkunastu minutach przerwy nakładałam kolagen silver. Kolagen silver stosuję od dawna, na różne dolegliwości skórne, że tak powiem. Ba blizny i bliznowce, rozstępy i zmarszczki. Na mnie działa super. Uwielbiam jego galaretkowatą konsystencję, która nałożona na skórę super ją ściąga, normalnie czuć jak działa na skórę!
Ale dobra, teraz przejdźmy do konkretów. Podaję przepis na pastę na blizny.
Domowe sposoby na blizny - pasta 4-składnikowa
Wymieszaj w równych proporcjach:
miód
świeżo wyciśnięty sok z cytryny
mieloną gałkę muszkatołową
sproszkowany cynamon
Wszystkie składniki ja mieszam po łyżeczce. Łyżeczka miodu, łyżeczka cynamonu itd. Taka pasta wystarcza mi na jedną średnią bliznę. Jeśli pasty zostanie więcej wkładam ją do lodówki i wykorzystuję następnego dnia.
Spróbujcie tego przepisu! Jest naprawdę super! :)
19:51:00
Ocet chrzanowy na blizny po trądziku?
Hejka!
Dziś będzie o bliznach po trądziku.
Czytałam ostatnio na kliku stronach o occie chrzanowym, który ponoć bardzo dobrze się sprawdza na tego typu blizny. Czy próbowałam? Szczerze powiem, że jeszcze nie, ale mój ocet chrzanowy już się "robi" i gdy będzie gotowy zastosuję go na swoje blizny.
Ocet chrzanowy na blizny po trądziku
Przepisów jest kilka, jak poszukacie dobrze w internecie to się przekonacie :)
Niektórzy piszą, że trzeba obrać korzeń chrzanu i zetrzeć na tarce po czym zalać octem. Inni, że wystarczy chrzan pokroić na plastry.
Ja to robię tak: obieram korzeń chrzanu, potem siekam chrzan na drobne kawałeczki (nie lubię ścierania na tarce, bo strasznie drażni mi oczy!), przekładam do słoika, zalewam octem i odstawiam na 10 dni. Mój pierwszy słoik stoi już 4 dni. Gdy minie te 10 dni, odcedzę ten specyfik i będę przecierać twarz powstałą miksturą.
W internecie podają, że takie przemywanie twarzy tym octem chrzanowym dwa razy dziennie po tygodniu już daje efekty. Jestem tego bardzo ciekawa, bo stosowałam już różne specyfiki i żaden tak szybko nie działał. Nawet kolagen dawał efekty dopiero po miesiącu, a jest ponoć najlepszy na blizny i wcale nie jest tani!
Cóż - zobaczymy! :)
Dam znać jeśli faktycznie będą jakieś spektakularne efekty.
Powiedzcie co o takim occie myślicie?
Stosowaliście?
Stosowaliście?
08:44:00
Trzy naturalne domowe sposoby na blizny jakich nie znałaś!
Hejka!
Dziś chciałam wam podać trzy domowe sposoby na blizny. Jak wiecie walczę w tym temacie już dość długo, z różnym skutkiem... Z moich obserwacji wynika, że na każdego działa co innego. Na jednych będzie najlepiej działał kolagen, inni usuną blizny kwasem glikolowym, jeszcze inni masując się olejkami.
Kochani! Nie ma co się ograniczać do jednej metody! Przecież każdy z nas na inną skórę i inną zdolność do regeneracji. Nie chciałabym, by ktoś mi zarzucił, że polecam tylko drogie sposoby na blizny dlatego dziś będzie coś dla tych co nie chcą wydawać dużo kasy na przykład na kolagen (który nota bene jak na razie jest numerem jeden wg mnie jeśli chodzi o usuwanie świeżych blizn i wybielanie starych).
Dziś trzy domowe sposoby na blizny, o których wyczytałam ostatnio na TEJ stronie. Polecam przeczytać cały artykuł jeśli ktoś zna na tyle angielski, by sobie to przetłumaczyć, pozostałym wytłumaczę ja :)
Trzy domowe sposoby na blizny
1. Okłady z geranium
Wiecie co to jest geranium? Geranium to taki kwiatek doniczkowy (nawet mam go w domu, ale hoduję go w zupełnie innym celu), który ma niesamowicie silny zapach. Zapach ten zawdzięcza olejkom eterycznym, które doskonale działają szczególnie w okresie przeziębienia i grypy. Gdy macie katar lub zapchany nos, gdy wam się zaczyna przeziębienie wystarczy zerwać listek geranium i wąchać, wąchać, wąchać! Na mnie działa rewelacyjnie! Początki kataru znikają niemal od razu i bardzo szybko udrożnia się nos. Zresztą o geranium przeczytacie więcej na blogu Niezłe Ziółko, ja się w tym temacie nie będę rozwodzić.
Geranium na blizny ma działać wybielająco i naprawczo. Listek geranium kroimy na drobne kawałki, by puścił sok i tym właśnie sokiem smarujemy bliznę. Możemy też robić okłady z geranium na blizny. Ile czasu trze czekać na efekty? Nie wiem, ale przypuszczam, że jak w to zwykle w takich domowych sposobach bywa dość długo - także bądźcie cierpliwi.
2. Masaże miodem Manuka
Miód Manuka ma bardzo dużą zawartość witaminy C, właściwości przeciwbakteryje, przyspiesza regenerację tkanek i zmniejsza stany zapalne. Warto miód manuka także jeść, nie usunie to coprawda blizn, ale na pewno wzmocni waszą odporność! :)
3. Wcierka z gotu koli
"Gotu kola czyli wąkrota azjatycka znana jest od tysiącleci i powszechnie stosowana w medycynie ajurwedyjskiej (Indie) oraz w tradycyjnej medycynie chińskiej. Coraz powszechniejsza również w Europie. Można ją stosować wewnętrznie i zewnętrznie (do okładów, nacierań).
Wąkrotka azjatycka posiada wiele cennych właściwości. Ma działanie bakterio- i grzybobójcze oraz antywirusowe i przeciwzapalne. Przyspiesza regenerację tkanek i zwiększa ogólną odporność organizmu. Z tego względu powinna być stosowana pomocniczo w zwalczaniu chorób zakaźnych i nowotworowych.
Wąkrotka zawiera cenną substancję, zwaną "witaminą X", która jest uważana za stymulant długowieczności. Wąkrotka regeneruje tkanki mózgu i układ nerwowy, opóźnia i nawet cofa starzenie się komórek nerwowych, poprawiając pamięć i koncentrację.
Wąkrotka działa uspokajająco i antystresowo, zmniejsza nadciśnienie." [Źródło].
To piszą o wąkrocie, a wcierka powinna być regularnie wykonywana, najlepiej kilka razy dziennie. Można sobie kupić gotu kolę w kapsułkach, w formie płynnej nalewki albo tu wersja dla leniwych - kupić sobie już gotowy zabieg z gotu kolą (centella) i robić sobie okłady jak w SPA! ;) Czyli smarujemy bliznę, owijamy folią i czekamy na efekty. Dla zrobienia wam ochoty do takiego zabiegu powiem tylko jeszcze, że ja sobie takie okłady z gotu coli robię na rozstępy i cellulit i jestem bardzo zadowolona, bo skóra po zabiegu jest cudowna! ;)
KOLAGEN |
00:16:00
Maska z olejem kokosowym na blizny - zrób to sam!
Hejka!
Przeczytałam ostatnio na stronie Gurbackiej (http://gurbacka.pl) o maseczce z olejem kokosowym, która usuwa blizny, przebarwienia, rozstępy.
Pomyślałam sobie, że podam wam dzisiaj ten przepis bo warto!
Maska nie kosztuje dużo (tyle że trzeba mieć w domu olej kokosowy, ja zawsze mam bo codziennie używam), można ją zrobić samodzielnie w domu i jest bardzo fajna.
Dwa razy już ją robiłam i jestem zadowolona, bo skóra po niej jest miła w dotyku, nawilżona, zdaje się, że odżywiona i to mi bardzo odpowiada. Czy taka maska jest w stanie usuwać powstałe już blizny?
Powiem wam, że nie sądzę, że u każdego jest to możliwe, ale u niektórych myślę, że nie będzie to cudem jeśli po kilku zastosowaniach blizny znikną.
Wszystko zależy od kilku czynników.
Po pierwsze od wieku - jak wiadomo im młodszy człowiek tym więcej kolagenu produkuje skóra i tym lepiej goją się rany, znikają blizny.
Po drugie - bardzo ważne jest też jaką mamy skórę, niektórzy mają skórą, która goi się błyskawicznie, jest dobrze odżywiona, nawilżona, wypielęgnowana. U takich osób blizny goją się szybko i nie zostaje po nich nawet ślad.
Po trzecie twoje blizny zależą też od diety i odpowiedniej pielęgnacji. Jeśli dobrze, zdrowo się odżywiasz, dostarczasz organizmowi odpowiednich witamin i minerałów skóra będzie lepiej reagować i szybciej się goić.
Co do kosmetyków to chyba sami wiecie - jeśli oszczędzacie na tym, nie oczekujcie super efektów. Ja już od dawna stosuję tylko sprawdzone kosmetyki, drogie - to fakt - ale jestem świadoma tego, że krem za 20 zł nie jest w stanie nic dobrego dać mojej skórze. Czasami warto zainwestować w coś z wyższej półki, bez konserwantów, barwników, SLS, bez uczuleń!
Co do kosmetyków to chyba sami wiecie - jeśli oszczędzacie na tym, nie oczekujcie super efektów. Ja już od dawna stosuję tylko sprawdzone kosmetyki, drogie - to fakt - ale jestem świadoma tego, że krem za 20 zł nie jest w stanie nic dobrego dać mojej skórze. Czasami warto zainwestować w coś z wyższej półki, bez konserwantów, barwników, SLS, bez uczuleń!
Polecam przyjrzeć się bliżej kolagenowi, jest niezastąpiony w pielęgnacji skóry każdego rodzaju. O tym jak kolagen potrafi poradzić sobie ze strupem, a potem z blizną po tym strupie pisałam już kiedyś, dla przypomnienia link TUTAJ.
Ale dobra, miało być o oleju kokosowym!
Oto przepis z w.w. strony.
Maseczka na blizny i rozstępy, pomaga też rozjaśnić skórę
1 łyżka oleju kokosowego
2 łyżeczki naturalnego miodu
1/2 łyżeczki soku z cytryny
1/4 łyżeczki kurkumy
Wszystkie składniki wystarczy ze sobą dokładnie wymieszać i nałożyć na twarz na 20 minut. Po tym czasie zdjąć maskę i przetrzeć twarz ręcznikiem. Mieszanka ma działać antybakteryjnie, antyseptycznie, przeciwzapalnie. Wszystkie składniki zostały tak dobrane, by delikatnie złuszczać naskórek ale go nie podrażniać.
Pani Gurbacka zapewnia, że jeśli będziemy stosować regularnie tą maskę mamy szansę na poprawę skóry, wybielenie blizn, a może nawet i pozbycie się ich.
A co w tej masce jest najważniejsze?
Moim zdaniem jest to olej kokosowy, to dzięki niemu nawilżymy i odżywimy skórę. Chociaż pozostałe składniki też nie są bez znaczenia, to jednak olej jest tutaj najważniejszy.
Ja kupuje olej kokosowy w Sklepie Naturica. Lubię robić tam zakupy, bo wysyłają szybko, bo mają tanio, zresztą już się przyzwyczaiłam.
Kiedyś kupowałam olej kokosowy w Biedronce, taki spożywczy i normalnie sobie na nim smażyłam, a jak trzeba było to używałam go na skórę. No i było fajnie... ale... kokosowy olej spożywczy to jednak trochę inna bajka. Dlatego jeśli na początek musicie sprawdzić olej kokosowy to kupcie sobie taki za 10 zeta w Biedrze, bardzo fajnie się na nim smaży, możecie też nim wysmarować sobie twarz, a nawet całe ciało. Jednak jeśli chcecie profesjonalnego oleju kokosowego to już kupujcie w sklepach z kosmetykami :)
Ja kupuje olej kokosowy w Sklepie Naturica. Lubię robić tam zakupy, bo wysyłają szybko, bo mają tanio, zresztą już się przyzwyczaiłam.
Kiedyś kupowałam olej kokosowy w Biedronce, taki spożywczy i normalnie sobie na nim smażyłam, a jak trzeba było to używałam go na skórę. No i było fajnie... ale... kokosowy olej spożywczy to jednak trochę inna bajka. Dlatego jeśli na początek musicie sprawdzić olej kokosowy to kupcie sobie taki za 10 zeta w Biedrze, bardzo fajnie się na nim smaży, możecie też nim wysmarować sobie twarz, a nawet całe ciało. Jednak jeśli chcecie profesjonalnego oleju kokosowego to już kupujcie w sklepach z kosmetykami :)
07:52:00
Leczenie srebrem, czyli eliksir Dr. Słonia
Chciałam wam dzisiaj powiedzieć o nowym, hmmm kosmetyku? W sumie nie wiem jak to nazwać, może bardziej specyfiku na blizny.
Przeczytałam o tym na stronie sklepu internetowego i niesamowicie mnie to zainteresowało. Ten specyfik nazywa się Eliksir dr. Słonia. Zresztą, poczytajcie sami:
CZYM JEST „Eliksir dr Słonia”?
Zwykłym na pozór pojemnikiem z lekko pieniącą się wodą, aplikowaną w aerozolu. Płyn ten zawiera jednak zastosowaną po raz pierwszy w dziejach ingrediencję srebra i tlenu w nie znanym dotąd chemii połączeniu. Nie będzie to kosmetyk codziennego użytku, ale będzie to produkt, który stanie w apteczce każdego domu. Właściwości bakteriobójcze srebra są znane i uznane. Kilkukrotne raptem pryśnięcie zawartością Eliksiru będzie hamować dosłownie w ciągu kilku godzin rozwój wielu, bardzo wielu stanów chorobowych skóry. Włącznie z takimi, na jakie nie ma skutecznych leków.
- zatrzymuje w zarodku procesy budowania się wrzodów, czyraków, egzem i mnóstwa innych patologicznych zmian skórnych, których przyczyną są bakterie
- zalecza, bądź leczy nawet tak trudne dolegliwości jak grzybice narządów płciowych
- przyspiesza niebywale procesy gojenia się ran, urazów, także pozabiegowych, blizn
- skutecznie znosi objawy wybranych chorób nieuleczalnych, np. niektórych odmian łuszczycy.
CO MÓWI O SWOIM ELIKSIRZE SAM DR KRZYSZTOF SŁOŃ?
„… W 2014 roku powróciłem do moich dawnych zainteresowań srebrem i jego cennymi własnościami bakterio- i grzybobójczymi (…) Jako chemik-pasjonat szukam sposobów, jak coś ulepszyć na tym świecie, najlepiej poprzez znalezienie innych, nowych koneksji chemicznych dla pierwiastków i związków (…)
Znany jest fakt, że większość katalitycznych reakcji utleniania prowadzi się w przemyśle chemicznym właśnie na katalizatorach srebrowych. Srebro ma niezwykłą zdolność absorbowania tlenu na swojej powierzchni. Przy dużym zagęszczeniu tlenu na powierzchni srebra, wszystkie reakcje utleniania zachodzą łatwo i wydajnie.
Jeśli srebro podzielić na małe cząstki, rzędu 5 nanometrów, otrzymujemy niewyobrażalnie dużą powierzchnię jego powłoki, na której chętnie absorbuje się tlen.
I tu zobaczyłem swoją rolę. Połączyłem te dwie substancje o wielkim potencjale, te dwa pierwiastki o zdolnościach bakterio-, grzybo- i wirusobójczych: tlen i rozdrobnione srebro, w jeden preparat o imponującej mocy. Jednakże nie w procesie utleniania, lecz wykorzystując fantastyczne zjawisko adsorpcji chemicznej zwane także chemisorpcją. Moja metoda zgłoszona została w tych dniach właśnie do ochrony patentowej, więc mogę już uchylić rąbka tajemnicy, który i tak osobom posiadającym wiedzę chemiczną prawdopodobnie nie zaimponuje.
W metodzie tej srebro jest adsorbentem, zaś tlen adsorbatem. Entalpię chemisorpcji w tej reakcji cechują znaczne różnice od wartości typowych dla adsorpcji tlenu na metalach. Także na srebrze. Nie jest to również proces egzotermiczny… Reszta, to aż do ogłoszenia decyzji Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej – tajemnica. (…)Rzecz cała już po jej wymyśleniu wydaje się bardzo prosta. Trzeba było jednak połączyć dwa dosyć odległe fakty – katalizę chemiczną i działanie bakteriobójcze samego srebra, aby otrzymać preparat wyjątkowo skuteczny, a przy tym całkowicie wolny od szkodliwych działań ubocznych. Cóż bowiem mogłoby w moim preparacie szkodzić, czy powodować jakiekolwiek skutki uboczne? Woda lub tlen? Nawet srebra jest w nim w istocie tyle co nic. Raptem 50 ppm.
Dodatkową zaletą Eliksiru jest imponująca szybkość działania. Bywa, że już po pierwszej aplikacji mamy rozwiązany problem skórny. Jakim cudem i kiedy w ogóle tak się może zdarzyć? Warunkiem zniszczenia szkodliwego drobnoustroju jest dotarcie srebra do wnętrza komórki. Wrzody otorbione np. pod dziąsłami zębów są dla srebra niedostępne. Tlen zaabsorbowany na powierzchni srebra, otwiera dostęp do wnętrza komórki drobnoustroju i tam wspólnie ze srebrem niszczy mitochondrium.
Eliksir ten badany był w pracowniach mikrobiologicznych. Ze względu na efektywność biobójczą nieporównywalną z innymi preparatami na bazie srebra, badania były powtarzane dwu- lub trzykrotnie z inicjatywy własnej osób, które badały substancję i nie mogły uwierzyć w tak dużą jej skuteczność.
Badania prowadzono w odniesieniu do pięciu rodzajów „popularnych” bakterii i dwóch rodzajów grzybów. We wszystkich przypadkach wyniki były identyczne, zniszczonych zostało 100% kolonii bakterii i grzybów. Szklane szalki, na których wyhodowano te bakterie były całkowicie wolne od mikroorganizmów /jest dokumentacja fotograficzna tego/ (…)” [Źródło: Sklep Naturica]
Wywiad z Dr. Słoniem na temat jego wynalazku:
Jak tego eliksiru się używa?
Sposób używania:
Łagodny i bezpieczny w stosowaniu. Produkt przeznaczony do każdego rodzaju skóry. Polecany do pielęgnacji całego ciała i nie tylko..
Eliksir dedykowany wszędzie tam, gdzie jest jakiekolwiek ognisko bakteryjne do zniszczenia.
Wygodny do stosowania aerozol. Wyjątkowe, unikalne działanie pieniącej się wody.
Spryskać Eliksirem podrażnioną skórę i pozostawić do wyschnięcia. W razie potrzeby zabieg powtórzyć kilka razy na dzień.
Nie wiem jeszcze jak ten eliksir działa na blizny, ale wydaje mi się, że warto go wypróbować, szczególnie, że jak widać ma bardzo szerokie spektrum zastosowania.
00:27:00
Jak usunęłam bliznę po trądziku w niespełna miesiąc
Hej!
Chciałam wam dzisiaj opowiedzieć moją historię o bliźnie po trądziku. Chciałabym by ta historia była dla was przestrogą ;)
Jakieś 2 miesiące temu wyskoczył mi na samym czubku nosa pryszcz. Wkurzyło mnie to niemiłosiernie, bo oczywiście pryszcz wyskoczył mi w najmniej oczekiwanym momencie tuż przed ważnym spotkaniem. Nie wiem w ogóle jak to możliwe żeby w moim wieku wyskakiwały pryszcze, okres dojrzewania mam już dawno za sobą, ale trudno, stało się. Na początku go ignorowałam. Pudrowałam jak tylko się dało, mocno nad sobą panowałam, żeby przypadkiem mnie nie skusiło, by go wycisnąć (takie historie dobrze znam i wiem jak się kończą). Pryszcz jednak był mocno upierdliwy. Najpierw był podskórną gulą, wiecie taką której ni to ruszyć, ni to wycisnąć, ni to zapudrować. Po tygodniu gula zaczęła rosnąć i czułam, że zbiera się w niej jakiś płyn. W końcu wywaliło mi kuźwa roga na samym czubku nosa jak nosorożcowi jakiemuś! I wtedy miarka się przebrała! Nerwy mi puściły i gdy tylko zobaczyłam biały czubek postanowiłam z tym skończyć. DOŚĆ! - pomyślałam. Wycisnę dziada, zdezynfekuje i będzie po krzyku.
Nie chcecie wiedzieć jakie uczucia towarzyszyły wyciskaniu :(
Ból niemiłosierny (w końcu pryszcz pojawił się w bardzo delikatnym miejscu), zgrzytanie zębami, krew, pot i łzy. Ale udało się! Wycisnęłam dziada, przetarłam spirytusem i zadowolona poszłam spać. Tylko jedno nie dawało mi spokoju... powinien z tego pryszcza wyjść biały zaskórnik, albo chociaż jakaś ropka czy coś, a tu nic, polało się tylko trochę białego przezroczystego płynu i tyle.
Już myślałam, że historia na tym się zakończyła, ale okazało się, że to był dopiero początek.
Wstaję następnego dnia, patrzę w lustro i co widzę?
Czerwonego strupa. No nic, pomyślałam sobie, że kilka dni będę go smarować maścią witaminową i jakoś zejdzie...
DUPA!
Z każdym dniem było coraz gorzej. Strup ślimaczył się, to schodził, to robił się od nowa. I ani myślał znikać. Czego ja nie próbowałam... peelingi, masaże, natłuszczanie, nawet do kosmetyczki poszłam po radę. I wszystko DUPA! DUPA! DUPA!
Miałam na samym czubku nosa masakrę i tyle.
Już miałam się poddać. Już powoli zaczęłam się przyzwyczajać do myśli, że będę po prostu musiała nauczyć się żyć z takim nosem, gdy przypomniało mi się, że przecież jest jeszcze jeden sposób na usunięcie tego paskudztwa z nosa - kolagen!
Przecież to co mi się zrobiło na nosie, ta zaogniona rana to nic innego jak blizna!
A blizny zwalcza się najlepiej kolagenem :)
Jak pomyślałam tak zrobiłam. Zaczęłam smarować nos kolagenem. Oto krok po kroku etapy leczenia.
Po tygodniu stosowania. Blizna zaczęła się wyciszać, wygładzać. Jednak nadal był na niej widoczny strup.
Po dwóch tygodniach blizna ładnie się wygładziła, kolor zaczął przygasać -z różowego na lekko brązowy - niczym pieg.
Na tym etapie leczenie się zatrzymało. Nie byłam do końca zadowolona, myślałam, że blizna zniknie całkowicie, ale i tak nos wyglądał o niebo lepiej niż wcześniej. Nadal smarowałam skórę kolagenem ale nie widziałam mimo tego poprawy. Zresztą kolagen przestał się już tak dobrze wchłaniać. I wtedy na ratunek ruszyła moja kosmetyczka. Poszłam do niej zrobić pazurki i przy okazji opowiedziałam o swoim nosie i o tym jak pomógł mi kolagen. Nie ukrywała zdziwienia, a ja byłam dumna, że sobie tak dobrze poradziłam sama. Co poradziła mi moja kosmetyczka? Poradziła zrobić zabieg z kwasem migdałowym. Powiedziała, że powinnam dobrze teraz złuszczyć wierzchnią warstwę naskórka, by kolagen mógł lepiej się wchłaniać. Posłuchałam jej i trzy dni po zabiegu mój nos wyglądał tak jakby nigdy nic mu się nie stało:
Jaki morał z tej opowiastki?
Moi drodzy, po pierwsze - NIGDY ale to przenigdy nie wyciskajcie krost! To ZAKAZANE! Żeby was nigdy rączki nie zaświerzbiły tak jak mnie, bo sobie narobicie tylko kłopotu. Ja już dzisiaj wiem, że nigdy nie ruszę już żadnej krosty, a jak mi się jakaś przydarzy to pójdę do kosmetyczki niech coś z tym zrobi.
A po drugie - naprawdę warto mieć w domu kolagen. Kolagen pomoże wam w wielu przypadkach:
- gdy przerwiecie ciągłość skóry i rana nie chce się goić
- gdy zrobi nam się blizna
- gdy chcecie wyrównać koloryt skóry
- gdy chcecie się pozbyć rozstępów
- gdy macie trądzik i skóra bardzo brzydko wygląda
- gdy chcecie się pozbyć zmarszczek i cieni pod oczami
Słyszałam nawet, że kolagen można stosować na rany pooperacyjne żeby się ładniej goiły.
A oto mój wybawca:
No nic. Będę kończyć. Trzymajcie się! I pamiętacie - nie wyciskać pryszczy! ;)
Aha jeszcze wam powiem jedno. Ja kupuje ten kolagen w Sklepie Naturica LINK TUTAJ bo mają szybką przesyłkę i bonusy dla stałych klientów. Polecam wam zrobić tam zakupy i zapisać się na ich FP, rozdają tam bonusy i kody rabatowe, czasami kosmetyki - także naprawdę się opłaca :)
Jaki morał z tej opowiastki?
Moi drodzy, po pierwsze - NIGDY ale to przenigdy nie wyciskajcie krost! To ZAKAZANE! Żeby was nigdy rączki nie zaświerzbiły tak jak mnie, bo sobie narobicie tylko kłopotu. Ja już dzisiaj wiem, że nigdy nie ruszę już żadnej krosty, a jak mi się jakaś przydarzy to pójdę do kosmetyczki niech coś z tym zrobi.
A po drugie - naprawdę warto mieć w domu kolagen. Kolagen pomoże wam w wielu przypadkach:
- gdy przerwiecie ciągłość skóry i rana nie chce się goić
- gdy zrobi nam się blizna
- gdy chcecie wyrównać koloryt skóry
- gdy chcecie się pozbyć rozstępów
- gdy macie trądzik i skóra bardzo brzydko wygląda
- gdy chcecie się pozbyć zmarszczek i cieni pod oczami
Słyszałam nawet, że kolagen można stosować na rany pooperacyjne żeby się ładniej goiły.
A oto mój wybawca:
Kolagen natywny pure, więcej info na jego temat tutaj -> SKLEP NATURICA.
Taki kolagen nie jest tani, ale za to bardzo wydajny. Ma pompeczkę z małą dziurką, dzięki czemu można dozować ilość kolagenu:
Już niewielka ilość wystarczy na aplikacje kolagenu na całą twarz. Powiem wam, że wręcz nie można go nakładać dużo, bo się skorupa zrobi i tylko się zmarnuje kolagen.
Ja wyciskam tyle i wystarcza mi to na całą twarz:
No nic. Będę kończyć. Trzymajcie się! I pamiętacie - nie wyciskać pryszczy! ;)
Aha jeszcze wam powiem jedno. Ja kupuje ten kolagen w Sklepie Naturica LINK TUTAJ bo mają szybką przesyłkę i bonusy dla stałych klientów. Polecam wam zrobić tam zakupy i zapisać się na ich FP, rozdają tam bonusy i kody rabatowe, czasami kosmetyki - także naprawdę się opłaca :)
00:27:00
Blizna pooperacyjna na głowie - czy można ją usunąć?
Niedawno jeden z czytelników zapytał mnie o swoją bliznę pooperacyjną na głowie, czy można ją usunąć? Właściwie odpowiedź moja mogłaby być krótka - raczej nie. Niestety takiej blizny ( i nie tylko takiej, ale i każdej innej) trudno będzie nam się pozbyć. Blizna to mechaniczne uszkodzenie skóry, a nasza skóra jeśli nie jesteśmy niemowlakiem nie potrafi się na tyle zregenerować, by całkowicie pokryć bliznę.
To ta pierwsza - niezbyt dobra wiadomość.
Druga jest o niebo lepsza - bliznę, właściwie każdą da się porządnie zredukować, wybielić i ja znam na to niezawodne sposoby!
Czytaj dalej, a opowiem ci o nich :)
Aby pozbyć się blizny mamy trzy możliwości:
- zabieg chirurgiczny
- zabieg laserowy
- domowe sposoby
Nie będę ukrywać, że najbardziej polecam domowe sposoby bo są najmniej inwazyjne, a równie skuteczne chociaż na ich skuteczność niekiedy trzeba długo czekać. Jednak jeśli będziemy konsekwentnie dążyć do celu jestem pewna, że nam się uda - zresztą przedstawię na to dowody :)
Jakie domowe sposoby na blizny polecam?
Zaczęłabym do tego, że warto przyjmować witaminę C w każdej niemal postaci, bo to ona wspiera odnowę i regenerację komórek, bierze udział w produkcji kolagenu, który odpowiada za regenerację komórek. Także pilnujmy tego by w kremach, balsamach, maściach była witamina C.
Do codziennej pielęgnacji skóry używajmy kosmetyków z witaminą E i retinoidami.
Warto także używać łusek cebuli do masażu blizny. Gdy obierzemy i przekroimy cebulę, to między jej warstwami znajduje się taka błonka. Nie wyrzucajmy jej. Warto codziennie rano i wieczorem masować bliznę plasterkiem cebuli, a wspomnianą wyżej błonkę nakładać na bliznę niczym opatrunek. Cebula świetnie wspomaga skórę w leczeniu.
No i kolagen - moim zdaniem jest niezastąpiony w leczeniu wszelkiego rodzaju blizn. Kolagenem leczy się blizny po oparzeniach, operacjach, trądziku. Zresztą zobaczcie sami, co potrafi kolagen:
Dlatego jeśli komuś bardzo zależy to oprócz tych metod, które wymieniłam powyżej będzie stosował ten główny, najważniejszy sposób - kolagen.
Kolagen Naturalny stosowany na blizny rozjaśnia je, zmiękcza i wygładza przerośniętą tkankę blizn. Korzystnie wpływa na strukturę włókien kolagenowych, co sprzyja odbudowie prawidłowej struktury skóry.
Dlaczego kolagen naturalny, a nie kosmetyki z dodatkiem kolagenu?
Kolagen jest drogi, a kosmetyki z dodatkiem kolagenu nie kosztują fortuny. I tutaj już właściwie mamy gotową odpowiedź. Kupując kolagen płacisz za kolagen, kupując kosmetyki kolagenowe (z dodatkiem kolagenu) płacisz jedynie za namiastkę kolagenu. Nic nie znacząca namiastkę.
W większości preparatów kolagenowych na blizny znajdziesz hydrolizowany kolagen, niepełnowartościowy! W reklamach o tym nie wspomną... Podobnie na opakowaniu wyczytasz prawdopodobnie tylko nic nie mówiące "collagen"...
Kolagen hydrolizowany to inaczej żelatyna. Powstaje w wyniku termicznego zniszczenia wiązań sieciujących oraz wiązań peptydowych białek kolagenowych. Ponieważ przy jego wytwarzaniu nie trzeba uważać na delikatną strukturę kolagenu, poddawany jest on wstępnej obróbce przez działanie silnych kwasów lub zasad tak więc warunki pozyskiwania hydrolizatu są znacznie drastyczniejsze i umożliwiają wykorzystanie szerszej gamy surowców zawierających kolagen, w tym kości. Ze względu na duża ilość taniego surowca hydrolizat kolagenu jest najtańszym spośród pochodnych białek kolagenowych. Chętnie wykorzystuje się go w tańszych kosmetykach jako zamiennik natywnego białka kolagenowego, niestety niepełnowartościowy.
Kolagen Naturalny, zawarty w kosmetykach Colway, powstaje w wyniku bardzo delikatnego procesu i składa się zaledwie z kilku komponentów, wśród których niemalże 90% składników białkowych stanowią natywne białka kolagenowe. Działanie natywnych białek kolagenowych jest nieporównywalnie szersze oraz silniejsze niż popularnych na rynku zastępników takich wspomniane hydrolizaty o nikłej sile działania.
Ja kolagen zawsze mam u siebie w kosmetyczce, wiecie dlaczego?
Bo pomaga na blizny, bo szybciej goi rany, bo leczy oparzenia... a dzisiaj nigdy nie wiadomo co nam się przydarzy. Ostatnio wylałam sobie na rękę gorącą kawę i gdybym nie miała kolagenu pewnie miałabym bąble, a tak skończyło się na szybkim, bezbolesnym leczeniu.
Skąd wiem o kolagenie?
Nie myślcie sobie, że jestem taka zajebista, że sama go odkryłam! Niestety tak nie jest. Wyczytałam o nim na stronie o rozstępach dla kobiet w ciąży. Zresztą gdy w ciąży byłam dzięki tej stronie uniknęłam rozstępów, ale to już oddzielna historia. Pozwolę sobie nie zaśmiecać nią tego bloga, a jedynie wrzucę kilka zdjęć jak kolagen rozjaśnia stare rozstępy, które zresztą też są bliznami:
http://rozstep.blogspot.com/search/label/kolagen |
Gdzie kupić kolagen?
Ja kupuję w Sklepie Naturica bo jest najtaniej. Link do sklepu tutaj --> KLIK.
Mam nadzieję, że czujesz się przepełniony wiedzą Drogi Czytelniku. W razie jakbyś miał jeszcze do mnie jakieś pytania - pisz :)