23:51:00

Zioła szwedzkie na blizny

Słyszeliście kiedyś o ziołach szwedzkich? A o Marii Treben? Ten kto słyszał doskonale wie, jaką niesamowitą, lecznicza moc w sobie mają, kto nie słyszał niech przeczyta ten artykuł bardzo uważnie, bo zioła szwedzkie mogą mieć ogromny wpływ na leczenie blizn.
Ale po kolei.

Zioła szwedzkie i Maria Treben


Maria Treben to austriacka zielarka, pasjonatka ziół, która całe dnie spędzała na łąkach i pastwiskach zgłębiając tajemnice tych roślin. Maria Treben jest autorką książki pt. "Apteka Pana Boga", która swego czasu wywołała niemałe zamieszanie. W książce tej przetłumaczonej na wiele języków znajdziemy szereg przepisów na mikstury z ziół na niemal każdą dolegliwość. Co więcej, te przepisy nie są eksperymentami! Wyssanymi z palca przypadkowo spisanymi recepturami. To w pełni sprawdzone kompozycje ziół, które lecza naturalnie i nierzadko o wiele skuteczniej niż farmaceutyki.

maria treben

Ja sama bardzo cenię sobie rady Marii Treben, wiele razy korzystałam z jej rad i przyznam, że nigdy mnie nie zawiodła. Przepisy, które opublikowała - naprawdę działają! Przynajmniej na mnie :) Nie wypróbowałam wszystkich, ale mikstury na katar, kaszel i brak apetytu u dziecka są w 100% trafione w moim przypadku!

A wiecie czym mnie ta Pani jeszcze uwiodła? Prostotą języka, empatią, którą daje się odczuć w każdym słowie i tymi oto słowami:

"Chciałabym teraz wyciągnąć pomocną rękę do chorych i cierpiących ludzi i ułatwić im powrót do zdrowia poprzez przekazanie mojej wiedzy na temat siły leczniczej i działanie ważniejszych roślin, wzbogaconej doświadczeniami z ostatnich dwu i pół lat jakie upłynęły od ukazania się mojej książki "Apteka pana Boga".


Przejdźmy teraz do konkretów. Wielu z was na pewno słyszało o ziołach szwedzkich. Jeśli nawet nie mieliśmy ich w ręku, to sama nazwa powinna się kojarzyć. 

Zioła szwedzkie możemy kupić gotowe lub zrobić samemu w domu, a do tego będziemy potrzebować:

10 g. aloesu
5 g. mirry
0,2 g. szafranu
10 g. liści senesu
10 g. kamfory
10 g. korzeni rabarbaru
10 g. korzeni kurkumy
10 g. manny
10 g. teriaku
5 g. korzeni dziewięćsiłu
10 g. korzeni arcydzięgla

Mieszankę ziołową zalać 1,5 litra 38-40% alkoholu. Odstawić na 14 dni w ciepłe miejsce (ok. 25 stopni Celsjusza). Codziennie wstrząsać mieszankę. Po 14 dniach odcedzić i przelać do ciemnych buteleczek, zamknąć, przechowywać w chłodnym miejscu.
Tak przechowywana nalewka może stać kilka lat.



Tak przygotowaną nalewkę możemy stosować na bardzo wiele różnych chorób i dolegliwości. Nie będę się teraz skupiać na tym jakich, kto ciekawy niech poszuka info w sieci. Ja za to powiem wam jak przy pomocy takiej magicznej mikstury usuwać blizny.

Zioła szwedzkie na blizny

Wedle tego jak radzi Maria Treben mieszanka ziół szwedzkich może zmniejszyć blizny, rany, poparzenia, ślady po ospie. A należy ją zastosować w następujący sposób:

Weźmy mniejszy lub większy kawałek ligniny lub waty, nasączmy go ziołami szwedzkimi i przykładajmy na zmienione chorobowo miejsce, które wcześniej dobrze byłoby posmarować smalcem lub maścią nagietkową. Na to wszystko nakładamy nieco większy kawałek folii, aby nie pobrudzić bielizny i owijamy bandażem.
Taki okład powinien, w zależności od rodzaju schorzenia oddziaływać od 2 do 4 godzin. Jeśli zauważymy reakcję alergiczną skóry, wysypkę lub zaczerwienienie to znak, że powinniśmy skrócić czas trzymania okładu na skórze lub spróbujmy zrezygnować z folii. Pamiętajmy też o natłuszczaniu skóry. Takie oto rady ma dla nas Pani Maria w swojej książce "Apteka Pana Boga".



Kto chętny na kurację leczniczą na blizny ziołami szwedzkimi?

Na zachętę powiem, to co mocno podkreślała Pani Treben:

"Zioła kocham za jedno: Jeśli nie pomogą - na pewno nie zaszkodzą!"

1 komentarz:

Copyright © 2016 Blog o bliznach , Blogger