00:27:00

Blizna pooperacyjna na głowie - czy można ją usunąć?

Blizna pooperacyjna na głowie - czy można ją usunąć?
blizna na głowie


Niedawno jeden z czytelników zapytał mnie o swoją bliznę pooperacyjną na głowie, czy można ją usunąć? Właściwie odpowiedź moja mogłaby być krótka - raczej nie. Niestety takiej blizny ( i nie tylko takiej, ale i każdej innej) trudno będzie nam się pozbyć. Blizna to mechaniczne uszkodzenie skóry, a nasza skóra jeśli nie jesteśmy niemowlakiem nie potrafi się na tyle zregenerować, by całkowicie pokryć bliznę. 

To ta pierwsza - niezbyt dobra wiadomość.
Druga jest o niebo lepsza - bliznę, właściwie każdą da się porządnie zredukować, wybielić i ja znam na to niezawodne sposoby!
Czytaj dalej, a opowiem ci o nich :)

Aby pozbyć się blizny mamy trzy możliwości:


- zabieg chirurgiczny
- zabieg laserowy
- domowe sposoby

Nie będę ukrywać, że najbardziej polecam domowe sposoby bo są najmniej inwazyjne, a równie skuteczne chociaż na ich skuteczność niekiedy trzeba długo czekać. Jednak jeśli będziemy konsekwentnie dążyć do celu jestem pewna, że nam się uda - zresztą przedstawię na to dowody :)



Jakie domowe sposoby na blizny polecam?


Zaczęłabym do tego, że warto przyjmować witaminę C w każdej niemal postaci, bo to ona wspiera odnowę i regenerację komórek, bierze udział w produkcji kolagenu, który odpowiada za regenerację komórek. Także pilnujmy tego by w kremach, balsamach, maściach była witamina C.



Do codziennej pielęgnacji skóry używajmy kosmetyków z witaminą E i retinoidami.

Warto także używać łusek cebuli do masażu blizny. Gdy obierzemy i przekroimy cebulę, to między jej warstwami znajduje się taka błonka. Nie wyrzucajmy jej. Warto codziennie rano i wieczorem masować bliznę plasterkiem cebuli, a wspomnianą wyżej błonkę nakładać na bliznę niczym opatrunek. Cebula świetnie wspomaga skórę w leczeniu.

No i kolagen - moim zdaniem jest niezastąpiony w leczeniu wszelkiego rodzaju blizn. Kolagenem leczy się blizny po oparzeniach, operacjach, trądziku. Zresztą zobaczcie sami, co potrafi kolagen:



Dlatego jeśli komuś bardzo zależy to oprócz tych metod, które wymieniłam powyżej będzie stosował ten główny, najważniejszy sposób - kolagen.

Kolagen Naturalny stosowany na blizny rozjaśnia je, zmiękcza i wygładza przerośniętą tkankę blizn. Korzystnie wpływa na strukturę włókien kolagenowych, co sprzyja odbudowie prawidłowej struktury skóry.  

Dlaczego kolagen naturalny, a nie kosmetyki z dodatkiem kolagenu?

Kolagen jest drogi, a kosmetyki z dodatkiem kolagenu nie kosztują fortuny. I tutaj już właściwie mamy gotową odpowiedź. Kupując kolagen płacisz za kolagen, kupując kosmetyki kolagenowe (z dodatkiem kolagenu) płacisz jedynie za namiastkę kolagenu. Nic nie znacząca namiastkę. 
W większości preparatów kolagenowych na blizny znajdziesz hydrolizowany kolagen, niepełnowartościowy! W reklamach o tym nie wspomną... Podobnie na opakowaniu wyczytasz prawdopodobnie tylko nic nie mówiące "collagen"...

Kolagen hydrolizowany to inaczej żelatyna. Powstaje w wyniku termicznego zniszczenia wiązań sieciujących oraz wiązań peptydowych białek kolagenowych. Ponieważ przy jego wytwarzaniu nie trzeba uważać na delikatną strukturę kolagenu, poddawany jest on wstępnej obróbce przez działanie silnych kwasów lub zasad tak więc warunki pozyskiwania hydrolizatu są znacznie drastyczniejsze i umożliwiają wykorzystanie szerszej gamy surowców zawierających kolagen, w tym kości. Ze względu na duża ilość taniego surowca hydrolizat kolagenu jest najtańszym spośród pochodnych białek kolagenowych. Chętnie wykorzystuje się go w tańszych kosmetykach jako zamiennik natywnego białka kolagenowego, niestety niepełnowartościowy.


Kolagen Naturalny, zawarty w kosmetykach Colway, powstaje w wyniku bardzo delikatnego procesu i składa się zaledwie z kilku komponentów, wśród których niemalże 90% składników białkowych stanowią natywne białka kolagenowe. Działanie natywnych białek kolagenowych jest nieporównywalnie szersze oraz silniejsze niż popularnych na rynku zastępników takich wspomniane hydrolizaty o nikłej sile działania.

Ja kolagen zawsze mam u siebie w kosmetyczce, wiecie dlaczego?


Bo pomaga na blizny, bo szybciej goi rany, bo leczy oparzenia... a dzisiaj nigdy nie wiadomo co nam się przydarzy. Ostatnio wylałam sobie na rękę gorącą kawę i gdybym nie miała kolagenu pewnie miałabym bąble, a tak skończyło się na szybkim, bezbolesnym leczeniu.

Skąd wiem o kolagenie?


Nie myślcie sobie, że jestem taka zajebista, że sama go odkryłam! Niestety tak nie jest. Wyczytałam o nim na stronie o rozstępach dla kobiet w ciąży. Zresztą gdy w ciąży byłam dzięki tej stronie uniknęłam rozstępów, ale to już oddzielna historia. Pozwolę sobie nie zaśmiecać nią tego bloga, a jedynie wrzucę kilka zdjęć jak kolagen rozjaśnia stare rozstępy, które zresztą też są bliznami:

rozstępy
http://rozstep.blogspot.com/search/label/kolagen

Gdzie kupić kolagen?

Ja kupuję w Sklepie Naturica bo jest najtaniej. Link do sklepu tutaj --> KLIK.

Mam nadzieję, że czujesz się przepełniony wiedzą Drogi Czytelniku. W razie jakbyś miał jeszcze do mnie jakieś pytania - pisz :)

08:55:00

10 skutecznych sposobów na blizny po trądziku

10 skutecznych sposobów na blizny po trądziku
Blizny są częścią naturalnego procesu gojenia się skóry. Powstają w miejscu przerwania jej ciągłości. Niestety blizny, szczególnie te na twarzy są szpecące. Blizny na twarzy najczęściej są bliznami po trądziku. Jak się ich pozbyć? Znam na to 10 sposobów. Chcesz je poznać i ty? Czytaj dalej! :)

blizny po trądziku


1. Aloes

A właściwie żel z aloesu jest doskonałym remedium na wszelkiego rodzaju blizny. Kiedyś aloes był bardzo popularną rośliną doniczkową i w każdej chwili można było uciąć kawałek liścia, rozkroić go i użyć żelu z wnętrza aloesowego liścia wprost na skórę. Dziś niestety mało kto hoduje aloes w doniczce, ale na szczęście można kupić w każdej aptece żel aloesowy, który działa bardzo podobnie.

2. Cytryna

Cytryna, a właściwie sok z cytryny jest także świetnym środkiem na blizny. Cytryna zawiera kwasy AHA, które mają właściwości silnie złuszczające. Jeśli masz blizny albo przebarwienia, których chcesz się pozbyć ukrój plasterek cytryny i smaruj nim skórę. Tylko uważaj, bo cytryna wbrew pozorom użyta w nadmiarze może podrażnić skórę. Jeśli będziesz regularnie masować się cytryną to naprawdę będziesz zdziwiony z efektu, można rozjaśnić skórę nawet o kilka odcieni, że już o wygładzeniu blizn po trądziku nie wspomnę.

3. Kozieradka

Przyjęło się, że kozieradka jest genialnym sposobem na włosy. To prawda, ale nie tylko. Właściwości kozieradki doskonale sprawdzają się także w leczeniu blizn potrądzikowych. Jak używać kozieradki? Wsyp do garnuszka łyżkę nasion kozieradki, zalej wodą i gotuj na małym ogniu przez około 10 minut. Po odcedzeniu nasion będziesz mieć doskonały tonik do twarzy, którym warto przemywać skórę przynajmniej raz dziennie.

4. Miód

Miód, miodek, miodzio. Nie wiem czy zauważyliście, że maseczki domowe są w większości na bazie miodu? To dlatego, że miód jest genialnym sposobem na poprawienie wyglądu skóry. Rób sobie raz w tygodniu maseczkę na bazie miodu albo nakładaj miód na twarz i ciesz się piękną skórą.
Podaję przepis na przykładową maseczkę miodową:
Ćwiartkę umytego, obranego i startego na tarce jabłka zmieszać z 2 łyżkami miodu i paroma kroplami soku z cytryny. Cytryna i jabłko zawierają odżywcze i rozświetlające kwasy AHA, które jak wspomniałam wcześniej mają właściwości złuszczające.

5. Witamina E

Wiecie, że usuwanie blizn można uskuteczniać także od środka? Warto łykać suplementy diety, witaminy wspomagające regenerację skóry. Jedną z takich witamin dobrze działających na skórę jest witamina E. Witaminę E możecie przyjmować w kapsułkach, ale możecie też rozkroić kapsułkę i wmasować jej zawartość w skórę. Witamina E jest w postaci olejku więc będzie jednocześnie bardzo fajnie nawilżać.

6. Lód

Masaż kostkami lodu to świetny sposób by pobudzić krążenie i poprawić wygląd skóry. Masowanie skóry lodem odmładza, wygładza skórę, a także zmniejsza pory. Spróbujcie! To chyba najtańszy i najprostszy sposób na piękną, gładką skórę. Oczywiście samo masowanie skóry lodem nie usunie zmarszczek, ale masowanie skóry tuż przed zrobieniem maseczki albo peelingu złuszczającego... świetna sprawa! :)

7. Peeling

Właściwie każdego rodzaju peeling jest wskazany. Ważne jednak by nie był to peeling gruboziarnisty, bo taki może podrażnić skórę i nadmiernie ją wysuszyć. Jeśli stawiasz na peelingi gotowe to użyj peelingu enzymatycznego. Jeśli wolisz zrobić swój domowy peeling wymieszaj cukier brązowy z olejem kokosowym albo fusy z kawy z olejkiem arganowym.

olejek arganowy



8. Masaż



Masujesz czasem skórę na twarzy? Jeśli jeszcze tego nie robiłeś to polecam! Warto  masować twarz nie tylko, by usunąć blizny. Masaż twarzy pobudza regenerację skóry, odmładza, poprawia ukrwienie. Same korzyści z takiego zabiegu. Kobiety mają łatwiej, bo chcąc czy nie chcąc i tak każdego ranka masują twarz nakładając na nią kremy i fluidy. Także panowie bierzcie z nas przykład! Niekoniecznie musicie się od razu malować, ale poranny masażyk na przebudzenie... świetna sprawa! :)

9. Olejki

Skoro już mowa o masażu to od razu powiem wam czym najlepiej się masować. OLEJKI OCZYWIŚCIE! :)
Olejek z drzewa herbacianego, olejek lawendowy, migdałowy. 


10. Kolagen

Na koniec zostawiłam najlepsze. Nie ma nic co przebiłoby kolagen naturalny w walce z bliznami i nie tylko! 

kolagen platinum


Kolagen


Kolagen sprzyja odbudowie włókien kolagenowych, co czyni go kosmoceutykiem o bardzo szerokim spektrum oddziaływania. Kolagen Naturalny likwiduje objawy starzenia się skóry: zmiany naczyniowe takie jak rozszerzone naczynka, “pajączki”, nadmierne rumieńce, trądzik różowaty i pospolity, zaczerwienienia oraz wszelkiego rodzaju zmiany pigmentowe: przebarwienia, piegi, plamy posłoneczne i starcze.

Stosując preparat skóra jest jędrniejsza, bardziej elastyczna, zmniejszają się rozszerzone pory, zmarszczki czy też blizny zostają wygładzone. Skuteczny w zabiegach rewitalizujących cerę dojrzałą, w nieinwazyjnym liftingu twarzy, po zabiegach chirurgii plastycznej. Można go stosować również po oczyszczeniu mechanicznym cery, po opalaniu, solarium i jako podkład pod maseczki i makijaż.

11:08:00

Skuteczny sposób na oparzenia termiczne - opinia ze zdjęciami efektów

Skuteczny sposób na oparzenia termiczne - opinia ze zdjęciami efektów

Dzisiaj autentyczna historia ojca, który w krótkim czasie pomógł oparzonej rączce dziecka wrócić do normy. Przy użyciu aktywnego kolagenu naturalnego firmy Colway



Witam serdecznie

Ja również postanowiłem podzielić się własnym doświadczeniami z Kolagenem Naturalnym na skórze mojego syna. Z produktem tym jestem od samego początku Colway, od 2004 roku i jest to stały element wyposażenia naszej toaletki, ale również apteczki domowej. Stwierdzam, że w miarę upływu lat kolagen Colway jest coraz lepszy.

Tyle, co on pomógł na wszelkiego rodzaju problemy skórne, to nie sposób wyliczyć. Zawsze jakoś jednak umykało dokumentowanie tego na zdjęciach dla niedowiarków. Ostatnio zadałem sobie trudu i zrobiłem zdjęcia po mocnym, bo 2-go stopnia oparzeniu mojego najmłodszego syna - Bruna.

Pewnego zimowego wieczoru Bruno został razem z bratem pod moją opieką i bawiąc się przy rozgrzanym kominku, dotknął i przytrzymał rączkę do szyby która była rozgrzana do ponad 200°C.
oparzenie drugiego stopnia
Moja reakcja - zimna woda, pod kranem przez 10 minut , a następnie Kolagen Naturalny. Nie pojechaliśmy na pogotowie ani do chirurga, bo co mogliby nam przepisać... Maść ze sterydami??

Bruno miał wtedy 10 miesięcy i intensywnie raczkował, co nie sprzyjało gojeniu rany.

Pojechaliśmy po trzech dniach do lekarza, aby oczyścił to, co dostało się pod skórę.

Dowiedzieliśmy się od lekarza, ze jesteśmy nieodpowiedzialnymi rodzicami, takie małe dziecko… itd. Powiedzieliśmy mu że używamy Kolagenu Naturalnego, ale nawet nie słuchał. Oczyścił ranę, na czym nam zależało, przepisał rzecz jasna maść ze sterydami, którą oczywiście wyrzuciliśmy do kosza po wyjściu. Naładował nas też "pozytywnie", że wskutek naszej bezmyślności będą blizny i że długo się będzie goić...

A my z żoną konsekwentnie kolagen i kolagen :) Efekty widać na zdjęciach:
oparzenie drugiego stopnia
Oczywiście rączka wygoiła się w ciągu tygodnia.
oparzenie drugiego stopnia
Dziś nie ma śladu :)
oparzenie drugiego stopnia
W każdym domu, kolegom powinien stać na podorędziu, jako produkt pierwszego kontaktu!!!

Pozdrawiam Tomasz 
Cała historia i opinia pochodzi za strony


23:18:00

Kolagen na blizny vs. Pani Mądralińska

Kolagen na blizny vs. Pani Mądralińska
Mam taką niereformowalną koleżankę. Na pewno każdy z was taką ma. To typowa mądrala, taki "Ważniak ze Smerfów". Wszystko wie najlepiej, na wszystkim się zna, nigdy, ale to przenigdy nie popełnia błędów, za to każdemu wytknie choćby małą pomyłkę. Taka Pani Mądrala, co to pozjadała wszystkie rozumy. Jeśli coś się dzieje, ona zaraz jest, by wyrazić swoje zdanie. Jeśli ktoś ma problem, wyrasta spod ziemi niczym grzyb po deszczu by podać "wątpliwie pomocną dłoń". A jeśli nie ma pojęcia o czym się mówi? Będzie negować - dla zasady! Bo to co nieznane na pewno jest złe!
Lubie ją.... gasić! Tak uwielbiam to robić! Jeśli znowu słyszę gdzieś w pobliżu ten mądrzący się ton, to krew mnie zalewa i włącza mi się taka lampka w głowie z napisem ZGASIĆ JAK PETA NA DESZCZU! Też tak macie? Nie, nie jestem złośliwa. Ja po prostu przy takich ludziach będę bronić do upadłego swoich racji. Tylko przy takich ludziach! Dla zasady! Tak normalnie często odpuszczam, bo mam w nosie co ktoś myśli, ale gdy spotykam Panią Mądralę....


ważniak ze smerfów


Zresztą posłuchajcie mojej opowieści, to sami zobaczycie czy w was też, by się krew nie zagotowała.

W sobotę umówiłam się z koleżanką na basen. Od pewnego czasu chodzę tam regularnie, bo chcę zrzucić trochę sadła, które zostało mi jeszcze po ciąży. Miło mi było, że koleżanka zgodziła się ze mną pójść, bo zawsze we dwie raźniej. W sobotę jak to w weekendy bywa, na basenie więcej ludzi było. Zwykle nikogo nie spotykam, ale tym razem okazało się, że oprócz koleżanki, z którą byłam umówiona spotkałam również koleżankę, z którą chodziłam do liceum. Pamiętam, że była to największa mądrala jaką świat widział. Powiedziałam jej "cześć". I nie zamierzałam dalej kontynuować rozmowy, by nie przedłużać spotkania, ale jak się później okazało mamy szafki w przebieralni blisko siebie, więc chcąc nie chcąc po pływaniu zamieniłyśmy jeszcze słów kilka. Tak, kurtuazyjnie... Odetchnęłam z ulgą gdy mądralińska wyszła. Wtedy mogłyśmy na spokojnie pogadać z umówioną koleżanką. Koleżanka zaczęła mi się żalić, że ma taką brzydką bliznę po cesarce, a na wakacje mąż zabiera ją na wycieczkę nad morze do ciepłych krajów.. w chwili gdy pokazywała mi bliznę do przebieralni niczym perszing wpada Pani Mądrala, która zostawiła przez przypadek suszarkę. Gdy nas zobaczyła oczywiście od razu się zainteresowała i aktywnie włączyła do rozmowy no i się zaczęło...

Nie będę tutaj przytaczać całej rozmowy, bo zabrakłoby chyba miejsca na blogerze, ale to co wygadywała ta panna, to się w głowie nie mieści!

Moja koleżanka bardzo dobrze wie, że ja prowadzę bloga i znam się na zmianach skórnych dość dobrze, więc doskonale wiem co mówię. Ufa mi i wie, że nie poleciłabym jej czegoś co jej zaszkodzi, albo nie zadziała, więc gdy usłyszała, że na blizny polecam jej kolagen, zaczęła wypytywać mnie o szczegóły, jak go stosować, ile on kosztuje, gdzie go można kupić itd... Natomiast Pani Mądralińska... oczywiście odradza domowe sposoby, bo są nieskuteczne, niezdrowe, bo są za tanie, albo za drogie, bo najlepiej to poddać się kolejnej operacji (o matkoboskokochano, że tak powiem!), tym razem chirurgicznej podczas której lekarz profesjonalnie usunie bliznę! No załamałam ręce! Dacie wiarę??!! Gdy zapytałam Panią Mądralińską co wie o kolagenie, okazało się, że oczywiście nie wie NIC, gdy zapytałam ją czy go stosowała, skoro twierdzi, że kolagen na blizny nie działa, to oczywiście stwierdziła, że stosowała a jakże, bo w jakimśtam kosmetyku miała "pół kropli" kolagenu... No tak! To wszystko wyjaśnia...

Dobra, nieważne! Zostawmy Panią Mądralińską w spokoju, ona i tak tego nie przeczyta i tak nigdy nie dowie się, że gada głupoty, bo nawet gdy ktoś jej to mówi prosto w twarz, to po prostu nie słucha, bo i po co...
Za to moja koleżanka Ewa, na pewno przeczyta ten wpis. Ewunia - specjalnie dla Ciebie zbieram do tzw. kupy wszystko to o czym Ci ostatnio mówiłam :)

Dlaczego kolagen jest najlepszy na blizny?


1. Bo działa!

Powód pierwszy pewnie was rozśmieszy, ale to jest najprawdziwsza prawda! Nie wiem jakie wy macie metody na blizny, ja miałam na swoim ciele kilka blizn i żadne tam maści, kremy nie dały sobie z nimi rady. Dopiero kolagen mi pomógł. Myślę, że to wystarczający powód, by go uznać za NUMER 1 na blizny.

2. Bo jest produktem naturalnym

Kolagen rybi (np. Silver) to produkt w pełni naturalny, pozyskiwany jest z ryb i jego budowa jest najbardziej zbliżona do tego kolagenu, który produkowany jest w naszym organizmie. Wiecie, że gdy powstaje rana, następuje przerwanie skóry, to aby ta rana zasklepiła się nasz organizm uruchamia funkcje ochronne i wysyła do zranionego miejsca m.in. kolagen. A teraz wyobraźcie sobie, że ten nasz kolagen, który produkujemy w organizmie jest wspierany jeszcze od zewnątrz kolagenem rybim, niemal identycznym. Nie ma to jak naturę wspierać naturą! Żaden tam krem, żadna chemiczna maść nie będzie współgrać i współdziałać tak dobrze z naszą skórą jak własnie naturalny rybi kolagen!



3. Bo poprawia jędrność, sprężystość skóry

Wiecie skąd się biorą zmarszczki? Ze starości to fakt, ale za starzenie się naszego organizmu w dużym stopniu odpowiada kolagen. Póki mamy go dużo nasza skóra jest jędrna, mięsista, sprężysta, gładka, gdy nam go ubywa jej stan pogarsza się. Sprawdźcie to na sobie! Dostarczcie skórze przez chwilę czystego kolagenu, zobaczycie jak nagle znikną sińce pod oczami, kurze łapki, zmarszczki palacza... a potem przestańcie stosować kolagen i za kilka tygodni znów będziecie wyglądać na starszych niż jesteście :)
PAMIĘTAJCIE WIĘC: Wzrost ilości kolagenu poprawia rusztowanie skóry i daje efekt skóry jędrnej oraz sprężystej.

4. Bo są na to potwierdzone dowody

Nadal nie wierzycie, że to właśnie dzięki kolagenowi można pozbyć się blizn? Okej! Zaraz wam to udowodnię! :)
Wśród ludzi istnieje przekonanie, że nie można się pozbyć rozstępów. Jak już masz rozstępy to kaput! Już klamka zapadła i koniec. A ja uważam, że to nieprawda! Rozstępy to też są blizny i jak najbardziej można się ich pozbyć, ale... w przypadku rozstępów bardzo ważny jest czas. Jeśli zauważymy, że zaczyna nam pękać skóra, że rozstępy są w fazie powstawania (czyli są jeszcze różowe) to musimy działać natychmiast! Czyli smarujemy bliznę kolagenem dotąd aż zniknie. Jeśli natomiast łazimy z takimi rozstępami 10 lat i NAGLE okazuje się, że ich nie chcemy, to sprawa jest trudniejsza i wtedy właśnie kolagen sobie z takim rozstępem nie poradzi. tzn. nie, źle mówię, poradzi sobie ale nie tak jakbyśmy chciały. W przypadku blizn, rozstępów przechodzonych, zaniedbanych możemy skórę znacznie rozjaśnić. W przypadku blizn świeżych mamy szansę na usunięcie. Zresztą popatrzcie na zdjęcia:

rozstępy

Rozjaśnione blizny, źródło: http://naturica.pl/kolagen-naturalny-silver-50ml

5. Bo jest niedrogi

Tak wiem, gdy spojrzycie na cennik w najtańszym nawet sklepie to się okazuje, że butelka kolagenu kosztuje ok. 150 zł. Jeśli ktoś choć raz stosował kolagen w żelu doskonale wie, że jest on bardzo wydajny i że naprawdę wystarczy jedna malutka kropla, by pokryć spory kawałek skóry. A teraz przeliczmy to. Ja kupuję kolagen naturalny w sklepie Naturica za 147 zł. Taka butelczyna wystarcza mi na około 3 miesiące, czyli koszt miesięczny kuracji kolagenowej to 49 zł. Smaruję się codziennie tym kolagenem raz albo dwa (jak pamiętam, wiadomo pamięć jest ulotna, hihi ), a więc rachunki są proste każdego dnia wydaję na kolagen około 1,6 zł. czy to dużo? Odpowiedzcie sobie sami na to pytanie. Czy mniej niż 2 zł dziennie to jest naprawdę taki ogromny wydatek, by nie było nas stać na kolagen? Czekolada kosztuje więcej! ;)

Na dzisiaj to chyba tyle z moich przemyśleń. Teraz wy przemyślcie to co ja napisałam :)

22:36:00

Jak się pozbyć przebarwień i blizn?

Jak się pozbyć przebarwień i blizn?
Podobał wam się ostatnio mój artykuł z piekielną maską, dziś też powinno wam się podobać, bo znów będą domowe sposoby. Tym razem na rozjaśnienie skóry i znajdujących się na niej przebarwień oraz blizn wszelkiego rodzaju. Chcecie?! No to zaczynamy! :)


maska na twarz


Podam wam dziś dwa super przepisy na rozjaśnienie skóry na twarzy. Przyda się ta wiedza, bo przed nami lato, słońce, a gdy z nim przesadzimy zaraz pojawią się piegi, plamy, uwidocznią blizny..
Proste domowe sposoby na niedoskonałości :)

Przepis 1


słodycze z lukrecji


- 2 łyżki sproszkowanej lukrecji

- 1 ogórek

- 1 łyżeczka miodu

- 4 łyżki niesłodzonego jogurtu

Wszystkie składniki umieścić w misce i dokładnie wymieszać. Ogórki umyć, obrać i zblendować.

Oczyścić skórę, zastosować mieszankę na twarz i właściwie na każde inne miejsce, które chcemy wybielić.
Po 20 minutach przemyć skórę wodą.

Przepis 2


ekstrakty z ziół


- 2 łyżki sproszkowanej lukrecji

- 1 pomidor

- Pół cytryny

- 50 ml wody różanej

Wszystkie składniki wkładamy do blendera i miksujemy na gładką masę.

Podobnie jak powyżej nałożyć mieszankę na skórę. Odczekać 20 minut do wyschnięcia, a następnie zmyć wodą.

Wiecie co jest sekretem tych obu masek? Co sprawia, że działają? LUKRECJA. Lukrecja posiada w sobie enzymy, które działają wybielająco na skórę. Lukrecja zmniejsza przebarwienia, blizny, trądzik...

Wypróbowałam na sobie tą drugą maskę i genialna jest! Już po pierwszym zabiegu skóra się zmienia! Chociaż nie wiem czy to zasługa maseczki czy może kolagenu, który stosuje od dawna w sumie. A kolagen jak wiadomo jest co prawda najdroższym, ale i najlepszym w pełni naturalnym kosmetykiem, który usuwa przebarwienia, blizny, zmarszczki.

O kolagenie możecie więcej przeczytać TUTAJ, a tymczasem zapraszam do dyskusji!

Co myślicie? Fajne maski? Chcecie więcej takich przepisów? :)

10:14:00

Piekielna nocna maska na twarz usuwająca blizny po trądziku

Piekielna nocna maska na twarz usuwająca blizny po trądziku
Hej!
Dziś podam wam fajny przepis na maseczkę, która pomoże wam pozbyć się blizn po trądziku. Nazwałam ją piekielną maską nocną, bo kiedy zastosowałam ją na dzień okazało się, że przez kilka godzin nie mogę się nikomu pokazać na oczy, bo ta maska działa bardzo silnie na skórę, mimo tego, że zrobiona jest ze zwykłych spożywczych składników. Na każdego będzie działać pewnie inaczej, bo mamy przecież różną wrażliwość. Jedno jest pewne: doznania po nałożeniu maski na twarz mogą być albo subtelne ale wyczuwalne, albo naprawdę gorące! Dlatego radzę robić tą maskę tylko na noc, a za pierwszym razem radzę zrobić w piątkowy wieczór, tak żeby w razie czego dość do siebie do poniedziałku! ;)


czysta skóra


Żartuję! Aż tak źle pewnie nie będzie, ale uważajcie na siebie, bo ta maseczka naprawdę działa!

Maska na blizny po trądziku:

Pół łyżeczki cynamonu
Pół łyżeczki startej gałki muszkatołowej
Łyżeczka miodu
Dwie łyżeczki soku z cytryny

Wszystkie składniki wymieszaj i nałóż na twarz na max. 30 minut. A tak naprawdę to pozostań w tej masce tyle ile dasz radę. Będzie piekło, będzie paliło,.. ale dasz radę!



Jak to działa? Co sprawia, że maska tak mocno działa na naszą skórę? Odpowiedź jest jedna - cynamon :) Ale nie tylko w cynamonie tkwi siła i skuteczność tej maski. Pozostałe składniki też są ważne.

CYNAMON - ma działanie przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze. Ma bardzo silne działanie, a jego obecność w diecie i w kosmetykach sprawia, że przy tym pierwszym zyskujemy odporność, a przy tym drugim skuteczne działanie.

MIÓD - ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze, pomaga w szybszym leczeniu trądziku i wpływa na regeneracje skóry bliznowatej. Miód nawilża i przywraca równowagę skórze.

GAŁKA MUSZKATOŁOWA - na działanie przeciwzapalne i sprawia, że blizny szybciej się goją. Zawiera kompleks witamin z grupy B, witaminę C, kwas foliowy, ryboflawinę, niacynę, witaminę A, flawonoidy i  przeciwutleniacze, takie jak beta-karoten i kryptoksantynę.

CYTRYNA - zawiera sporo witaminy C, dzięki której wspierana jest regeneracja skóry i produkcja przez nią kolagenu. Poza tym cytryna zawiera kwasy AHA, które to nie dość, że mają działanie złuszczające, to jeszcze rozjaśniają przebarwienia, wygładzają blizny. 

Tak właśnie działają wszystkie składniki tej maski, a połączone w jednej masce mogą naprawdę cuda. Tylko nie spodziewaj się, że maska zadziała od razu. Musisz ją stosować regularnie, a wtedy na pewno ci się uda i twoje blizny znikną, jeśli nie całkowicie, to na pewno zbledną!

A na koniec coś dla ludzi o mocnych nerwach. Jeśli do tej pory wydawało wam się, że cynamon to zwykła przyprawa, to spróbujcie połknąć choćby łyżeczkę cynamonu ;)




21:47:00

Maska na twarz, która pobudza skórę do produkcji kolagenu

Maska na twarz, która pobudza skórę do produkcji kolagenu
Wiele razy pisałam wam już o kolagenie i jego dobroczynnym wpływie na skórę. Dziś będzie podobny post, z tym, że tym razem najważniejsze będą owoce. To one pomogą naszej skórze w produkcji kolagenu, który jest tak ważny w budowie i odnowie skóry. Co to za owoce? Za chwilę się dowiecie, przeczytajcie cierpliwie artykuł do końca :)

Nie tak dawno temu odkryłam właściwości kwasów owocowych. Okazuje się, że kwasy znajdujące się w owocach mogą bardzo pomóc w regeneracji naskórka, w tym: w usunięciu blizn, przebarwień, trądziku. Dziś właśnie powiem wam jak wykorzystać właściwości dwóch fajnych owoców.

Kiwi i Awokado

owoce


Dwa niedocenione owoce. Bardzo rzadko je spożywamy, jeszcze rzadziej używamy je do zrobienia domowych maseczek. Nie wiem dlaczego utarło się, że do zrobienia domowych maseczek najlepsze są płatki owsiane, miód, jogurt. Zauważyliście to, że jak już gdzieś podają przepis na domową maseczkę, to te właśnie składniki podawane są najczęściej? A jest przecież tak wiele innych domowych cudów, które pomogą poprawić kondycję naszej skóry! :)
Choćby takie kiwi i awokado.

Kiwi posiada bardzo dużo witaminy C, jest dzięki temu doskonałym przeciwutleniaczem.
Awokado natomiast oprócz witaminy C zawiera też sporą dawkę witaminy E. Witaminy te biorą udział w tworzeniu elastyny i kolagenu, które to odpowiadają za jędrność i gładkość skóry. Awokado zmniejsza zaczerwienienia powstałe na skórze, poprawia jej kolor i regeneruje uszkodzenia. Jest więc idealnym sposobem na zmarszczki i blizny. 



Jak przygotować maskę z awokado i kiwi?


To proste wystarczy obrać te dwa owoce, wrzucić do blendera i zmielić na pastę. Zieloną pastą smarujemy dokładnie całą twarz i pozostawiamy maskę na 30 minut. Potem zmywamy letnią wodą. Aby zobaczyć różnicę w wyglądzie skóry róbcie tą maskę raz na tydzień.
Natomiast jeśli macie naprawdę głębokie blizny radzę to takiej maseczce wysmarować skórę kolagenem.

kolagen colway



Kolagen sprzyja odbudowie włókien kolagenowych, co czyni go kosmoceutykiem o bardzo szerokim spektrum oddziaływania.

Kolagen Naturalny likwiduje objawy starzenia się skóry: zmiany naczyniowe takie jak rozszerzone naczynka, “pajączki”, nadmierne rumieńce, trądzik różowaty i pospolity, zaczerwienienia oraz wszelkiego rodzaju zmiany pigmentowe: przebarwienia, piegi, plamy posłoneczne i starcze.
Stosując preparat skóra jest jędrniejsza, bardziej elastyczna, zmniejszają się rozszerzone pory, zmarszczki czy też blizny zostają wygładzone. Skuteczny w zabiegach rewitalizujących cerę dojrzałą, w nieinwazyjnym liftingu twarzy, po zabiegach chirurgii plastycznej. Stosować również po oczyszczeniu mechanicznym cery, po opalaniu, solarium i jako podkład pod maseczki i makijaż.

Szerokie  zastosowanie Kolagenu Naturalnego może zastąpić wiele kosmetyków które używamy na co dzień.

Jak widzicie kolejny raz okazuje się, że kolagen jest najważniejszy dla naszej skóry. Dlatego dostarczajmy kolagenu tak często jak to tylko możliwe. I nie żałujcie kasy na naturalny kolagen! To inwestycja, która się opłaca! :)
Copyright © 2016 Blog o bliznach , Blogger